Tego nagiego gościa co jamajczycy powiesili do góry nogami a po chwili wbili mu nóż w klatkę piersiową. Według mnie najlepsza rola w całej karierze jakiej zagrał.
Powinien zagrać bonda w najnowszej odsłonie przygód agenta 007, jestem pewny, że by się tam rewelacyjnie sprawdził.
Zastanawialiście się kiedyś jak potoczyłyby się losy Mossa gdyby nie trafił do "Mody..."? Ten serial był dla niego zbawieniem czy zrujnował mu karierę? Osobiście myślę, że facet miał pewien potencjał i gdyby nie dał się wrobić w granie jednej i tej samej postaci od przeszło 20 lat, mógłby niemało zdziałać. Jak...
Ostatni odcinek z nim będzie wemitowany we wrześniu, ale to w USA. W Polsce są emitowane odcinki z 2009 roku. Macie jakieś pomysły jak zginie?
Ronn ma za sobą całe lata grania amanta skaczącego z kwiatka na kwiatek.
I myślę tak sobie ,że gdyby dobrze na tym nie zarabiał ,to by zrezygnował na rzecz lepszej roli :)
No ale cóż,woli kasiorkę z bycia serialowym bratem dzieci swoich dzieci ;)
https://www.youtube.com/watch?v=Hn-enjcgV1o
ten gosciu w czerwonym
wlasnie sie dowiedzialem, szok !
szacunek