Gary Oldman w tym filmie, po raz kolejny udowodnił że jest genialnym aktorem
wspaniała rola , byle więcej miał takich
Oldman to najbardziej niedoceniony przez Amerykańską Akademię filmowa aktor we wszechświecie. Leon i Szpieg to dwie role warte pieprzonego oskara ale Akademia musi być hipsterska, więc wybierze aktora z czarno białego filmu (nie mam nic do tego filmu, jeszcze go nie oglądałem) bo to ku*wa takie innowacyjne.