Gary Oldman

Gary Leonard Oldman

8,6
109 388 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Gary Oldman

Smiley na Oscara

użytkownik usunięty

Przez cały film chodzi i zadaje pytania.
Clooney robi więcej, składa do kupy rodzinę.
Pitt robi więcej, składa do kupy drużynę.
Bichir robi więcej, walczy o lepsze jutro.
Dujardin pije, tańczy, gardzi, kocha, zawodzi się.

A Oldman nic tylko chodzi i zadaje pytania. Jest przy tym dojrzały i nieskazitelny. Jedyny w
swoim rodzaju. Czysty jak łza, budzący szacunek, godny zaufania. Prawy. Stara gwardia.
Postać odzwierciedla niejako jego samego jako aktora. Nigdy nie zawiódł i nie zawiedzie.
Wielka Brytania kradnie Oscary Amerykanom, i dobrze. Bo jeśli chodzi o aktorów, to ci są o
wiele lepsi. Mam nadzieję, że po Colinie Firthcie przyjdzie czas na Gary'ego Oldmana.
Nagroda nie tyle za całokształt, ale za tę rolę, Smileya, która jest ukoronowaniem
dotychczasowych osiągnięć Oldmana.

Trzymam kciuki za Oldmana i Branagha.

Oldman nie dostanie oscara w tym roku, jeśli kiedykolwiek go dostanie. Powiedzmy sobie szczerze, nominowali go żeby mieć faceta z głowy. Nie po to olewali go przez tyle lat, żeby go nominować i od razu wręczać oscara. Gary dzięki tej nominacji już nie jest najlepszym nigdy nie nominowanym aktorem, a dostał się do jednego worka z masą świetnych brytyjskich aktorów, którzy oscara nie mają: Roth, Christopher Lee, John Hurt i paru innych. Oscar to nie jest wyznacznik aktorstwa, a już tym bardziej prestiż, szczególnie w ostatnich latach. Brak nominacji dla Fassbendera i Swinton to najlepszy dowód. W tym roku oscara dostanie pewnie Pitt albo Dujardin. Mam tylko nadzieję, że nie Clooney, bo to już by była komedia. Tyle w temacie:)

użytkownik usunięty
zygzak7

Pitt i Clooney ostatnio zawsze przegrywali. Bichira nie należy lekceważyć, ale powiedzmy sobie szczerze: gorszy niż Oldman. Dujardin... czy akademia zaryzykuje? Rola nie była aż tak trudna! Artysta to przede wszystkim klimat, nic więcej. Oldman to mistrz. Akademia przekonała się do brytyjskich aktorów. To ten czas.

Weźcie mnie nie dobijajcie. Całe moje życie czekam na moment w którym Gary przejdzie po czerwonym dywanie z Oscarem w ręku.
Nie dostał go za Draculę, chociaż ewidentnie mu się należał, nie dostał za Leona, chociaż ewidentnie mu się należał, mój Boże nawet za Wieczną miłość należy mu się mocna w kosmos nagroda! Ale nie! Jakiś picuś glancuś z nieżelowanymi włosami jest lepszy (nie obrażając jego niewątpliwego talentu aktorskiego :)! Dlaczego niby Gary miałby nie dostać w tym roku Oscara? Biorąc pod uwagę, że w filmach, w których gra nie ma Garego Oldmana tylko postać w którą się wciela (takim dobrym jest aktorem) należy mu się już za sam całokształt.
Dlaczego nikt nie potrafi go docenić...? ;(

użytkownik usunięty
LoveKiller

Przepraszam bardzo ale ja cały czas wierzę że 26.02 będzie Oscar dla Garego :) Nawet nie mam chwili zwątpienia.Może i faworyzują Jean'a (ten kolo z Artysty) ale on dopiero zaczyna karierę i przed nim jescze sporo ról a Gary to aktor z klasą i nieziemskim talentem aktorskim gdziekolwiek zagrałby to i tak wiadomo że dla niego trzeba obejrzeć ten film.A jak nie dostanie Oscara to niech akademia pocałuje się w 4 litery ;/

Oj ja wiem Oliwka, że Ty w Garego wierzysz i ja też w niego wierzę, ale są na tym świecie ludzie, którzy się nie znają...

użytkownik usunięty
LoveKiller

Bo myślą że taki Depp czy Pattison są lepsi od niego a tak naprawdę g**** zgrali.Wylansowali się na jednej postaci i tyle.

Deep był dobry dopóki nie zaczął grać w Piratach, i o ile pierwsza część była do przełknięcia, o tyle następne do porzygu.
A na temat warzywka nie mam nic do powiedzenia, słów szkoda ;O

Gary nawet po "Dead Fish" nie stracił w moich oczach <3

użytkownik usunięty
LoveKiller

Powiem tak Depp to jedynie podobał mi się w filmach Beksa i Żona astronauty (tylko jak dla mnie film do bani) i faktycznie 1 cz. Piratów była najlepsza bo potem to juz masakra.A pożniejesze role filmowe np.Turysta,Wrogowie publiczni no comment.A co do filmu Dead Fish kurde nie podobał mi się.Po pierwsze obrzydł mi od razu po pierwszej scenie .Gary i ........ blleeeeee (wiesz o co chodzi) a poza tym GARY JAKO PŁATNY ZABÓJCA KTÓRY ZAKOCHUJE SIĘ??? I jeszcze te serduszka koło niego.Ale moment śpiewania haha bezcenne :) Kurde sorry że to napisze ale widać że tamten okres nie sprzyjał Garemu.Widać że grał tylko dla kasy.

Mam dokładnie takie samo odczucie, dla tego przytoczyłam ten tytuł- zabieg zamierzony ;)
Ale na koncie Garego jest jeszcze kilka takich ról, np. Nienarodzony- WTF?! -,-' To jest dopiero idiotyczny film...

Oliwka lubisz wampiry? Bo jeśli tak to musisz obejrzeć Vampire Hunter D- nigdy nie przypuszczałam, że po tym co nam zaserwowała Stephanie Mayer kiedykolwiek powiem, że wampirze love story jest dobre.

użytkownik usunięty
LoveKiller

Słyszłam tez o Nienarodzonym że to kicha.Za niedłgo obejrzę.Ale jeszcze rola w Księdze Ocalenia.Fajny film : Wiadomo Gary oczywiście ten zły.Ale koleś ktory chce podbić świat czy kraj Biblią?Co to jest?No i jescze pozostaje kwestia BATMANA.Kurde z jednej strony fajnie Gary gra jim'a gordona.Taki dobry policjant i uczciwy.Ale z drugiej strony jakoś przyzwyczajenie że Gary zawsze ten zły a tu nagle przemiana i staje sie dobry :P.Może w 3 cz. zaszaleją i Jim nagle zdradzi żonę,porzuci dzieci,przejdzie na stronę Bane'a. i gary znowu ten psychol :)

W marcu bede miała czas to z chęcią obejrzę :)

też miałam na początku problem z przyzwyczajeniem się, ale po Harrym Potterze zaakceptowałam to :D
Ja się już od dawna za księgę ocalenia zabieram, ale zawsze jak na necie znajdę to albo kinówka, albo źle napisy dopasowane albo jeszcze co innego ;/
nienarodzonego nie polecam, niby Gary gra tam główną rolę, a pojawia się pod koniec filmu ;/

użytkownik usunięty
LoveKiller

Ale i tam muszę obejrzeć bo musze wypełnić notke na blogu.A po za tym w Harrym bardzo fajnie zagrał.Nie wyobrażam sobie żeby syriusza miał zagrać młody kolo który jest mega sexi (jak większość chciałaby aby był własnie taki syriusz). Bądź co bądź Harry i Batman to chyba jedyne filmy które pokazują w taki sposób szczególny inną twarz,charyzmę i grę Garego.

użytkownik usunięty

Dokończyłem swoją analizę nominowanych aktorów i obejrzałem "Lepsze życie" z Bichirem, nadzieją Meksykanów. No i muszę powiedzieć, że... Gary Oldman w zestawieniu tych 5 aktorów jest zdecydowanie najlepszy! Jeśli statuetka powędruje do kogokolwiek innego, będzie to krzywdzące i niesprawiedliwe.

użytkownik usunięty

Widzę że mamy kolejnego fana Gare'go ktory wierzy że zdobedzie Oscara :) I dobrze bo to najlepszy aktor.Lepszy od reszty nominowanych.

użytkownik usunięty

Oscary to najbardziej przereklamowana nagroda swiata - juz od dawna nie maja komu wreczac i nominuja na oslep - A Gary powinien byl dostac te nagrode juz wieki temu - za Dracule lub Leona Zawodowca :)

"juz od dawna nie maja komu wreczac i nominuja na oslep"

Nie, nie, oni nigdy nie dają na oślep, tylko zawsze "komu trzeba" ;p

Dassanar

ale Francuz? kurde, żabojad? no błaaaagam! już bym chyba wolała żeby Clooney dostał, a nie jakiś wypłosz z Francji ;/ (oczywiście nie mam nic do Francuzów, ani do na pewno dużego talentu, owego aktora, ale sami rozumiecie, jestem pogrążona w żalu)

LoveKiller

Nie, ja akurat wolę tego Francuzika, bo gdyby wygrał fetowany na "ostatnia wielką gwiazdę" (co to w ogóle znaczy??) Clooney, to dopiero bym się wkurzył.

Dassanar

Clooney przynajmniej jest przystojny...
Ale najważniejsze, że nie wygrał Brad Pitt, to chyba jedyna dobra strona...

LoveKiller

"Clooney przynajmniej jest przystojny..."

No tak, tutaj patrzymy z innej perspektywy xD

"Ale najważniejsze, że nie wygrał Brad Pitt, to chyba jedyna dobra strona..."

Co, taki słaby był? Bo jeszcze Moneyball nie oglądałem.

Dassanar

Też nie oglądałam, pisząc to kierowałam się obrzydliwym subiektywizmem :D Bo jak dla mnie Pitt nie gra ostatnio zbyt dobrze, chyba nie służą mu filmy, w których zaczął pogrywać (a konkretnie zaczęło się to od nieszczęsnego 'Pan i Pani Smith'- za każdym razem czuję lekkie mdłości kiedy myślę o tym filmie) jedynym filmem w którym zagrał Oscarowo to 'Bękarty wojny'

użytkownik usunięty
LoveKiller

Jean z oscarem??? Kurde ludzie wcześniej przecież nikt go nie znał.Aktor jednej roli ;/ Niestety nie zobaczyliśmy Gare'go idącego z statuetką po czerwonym dywanie :( Ale cóż dziękujemy "kochanej" akademi że po raz pierwszy nominowała go do Oscara.Ale potem doszłam do wniosku że przecież sama nominacja do Oscara jest sukcesem (przecież to 5 najlepszych aktorów ostatniego roku).

I TAK GARY JEST WIELKI :))

Z oscarem czy bez jest the best :)

użytkownik usunięty

To jakiś żart... Gary zagrał świetnie w szpiegu, zresztą nie tylko tam, tak czy siak należała mu się nagroda. Nie wiem co wpływa na pracę i akademii, ale w ostatnich latach nie można było liczyć na wartościową ocenę (bez obrazy dla Jeana) Jednak oscary to już nie to samo co kiedyś i może najlepszą nagrodą dla niego jest to, że go nie dostał :)

użytkownik usunięty

Ta kochana akademia to ironia.Wiadomo że należała mu się za szpiega.Najlepsza scena to gdzie rozmawia o tym jak spotkał się z Karlą.W tym filmie pokazał się zupełnie z innej strony.Albo grał psycholów i morderców albo tych dobrych Batman,Harry Potter.No też ubolewam nad tym że nie dostał Oscara. Ale szczerze powiem to w tym roku to wg mnie pomyłka z niektórymi Oscarami.

porażką jest Oscar za pełnometrażowy film animowany.
To że Gary nie dostał, to zwykłe skur*ysyństwo

użytkownik usunięty
LoveKiller

A dopiero zdjęcia i efekty specjalne to porażka ;/
Efekty wg mnie powinny trafić do Genezy planety małp a zdjęcia za Drzewo życia

Tak, macie rację. Tegoroczne werdykty zawiodły na całej linii. Ale spokojnie, to nie Oscary są wyznacznikiem klasy. Najważniejszy jest dla aktora szacunek i pamięć widzów, a na to Gary zawsze mógł liczyć.

Program o tegorocznych Oscarach: Słuchajcie, nie widzicie, że profile psychologiczne postaci są na poziomie bajek Disneya? Gdyby to jeszcze była animacja, to rozumiem. Ale ten film aspiruje do miana kina społecznie zaangażowanego, a w nim najważniejsza jest przede wszystkim uczciwość i prawda. "Służące" zrobione są pod konkretną tezę - i dobrze. Ale reżyser do potwierdzenia jej stosuje naciągane argumenty. Przez cały film prowadzi widza za rączkę, rysuje postaci grubymi krechami, sygnalizuje dokładnie, kiedy mamy się śmiać, a kiedy płakać. To jest do bólu staromodne, nakręcone "po bożemu" kino.

Program podsumowujący tegoroczne Oscary: http://www.youtube.com/watch?v=BJVjEVaUX1Y

użytkownik usunięty
napisykoncowepl

No wiesz z jednej strony żal że nie dostał Oscara ale z drugiej strony faktycznie może liczyć na szacunek i podziw od strony fanów.I jakby nie patrzeć ma ich sporo.Wiem też myślałam że bedzie jakaś niespodzianka np.najlepsza aktorka-Glen Close, najlepszy film animowany Kung fu panda ale niestety wszystko było to samo ;/

Hej, od jakiegoś czasu nawet przestaję liczyć na jakiekolwiek niespodzianki na Oscarach. Też po cichu liczyłem na Oscara na Glenn(to, że jeszcze nie ma na koncie żadnej statuetki zakrawa na kpinę). Niestety, aby zdobyć statuetkę trzeba mieć tzw. "plecy". Wsparcie Weinsteina, który rok temu wypromował "Jak zostać królem", na pewno pomogło Streep i Dujardinowi. Oscary to jedna wielka polityka. Trzeba się namęczyć, żeby go zdobyć. I jakość roli nie jest tym decydującym czynnikiem. Ważna jest promocja własnej osoby. Gary nie wygląda mi na takiego, który chodziłby po bankietach i "rozdawał ulotki" innym.

użytkownik usunięty
napisykoncowepl

On jest przeciwieństwem większości gwiazd.On woli z dziecmi posiedzieć w domu.Widać że chroni swoje życie prywatne.I nie lubi chodzić na bankiety i promować się.Nawet kurde na żadnej gali w ostatnich latach nie było choćby skandalu chociaż małego.Wszystko takie nudnawe.

No i za to się go ceni. Jest świetnym człowiekiem i tyle, jakieś głupie nagrody się w życiu nie liczą.

paulinea

Wszystkim fanką Oldmana polecam to: http://27.media.tumblr.com/tumblr_m07ffcd8hL1r148g4o3_250.jpg

morgan355

Olejcie to. Chodziło mi o: thechurchofoldman.tumblr.com/

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones