Aleksander, pięćdziesięcioletni niedoszły aktor, pisarz, a także ateista, żyje z żoną, nastoletnią córką oraz synem w nadmorskiej posiadłości na odludziu. Gdy zostaje ogłoszony alarm ogłaszający atak nuklearny, Aleksander szukając pomocy zwraca się do Boga, oferując samego siebie, by w zamian apokaliptyczny holocaust w ogóle się nie wydarzył. Ostatni film zmarłego w 1986 roku reżysera, traktowany za jego duchowy testament twórczy.
i to nie byle jakich - kulturoznawstwo, historia sztuki i filozofia, klasyczne wykształcenie, geny
inteligenta, kilka przeczytanych książek, parę podróży to za mało, by bez pomocy zanurkować w ten
film głębiej niż za napisy początkowe. To jest kopalnia wiedzy i odniesień podlana słodko gorzkim,
symbolicznym...
Ofiara
(wg filmu A. Tarkowskiego)
Pijany listonosz ze świata modliszek
Przywozi mi listy, i niszczy mi ciszę,
Której nie ma i tak;
Bo jest dziecko moje i sny atomowe,
I myśli myśliwce co są odrzutowe -
Ich huk - to dla mnie - znak.
I cóż, że podłogi są wypastowane,
Że zegar służąca nakręca co...
wszystko cudownie itp itd jak to zawsze z Tarkowskim bywa, ale niezwykle brakuje mi w tym filmie języka rosyjskiego
nykvist to najwybitniejszy operator w historii kina.
http://www.youtube.com/watch?v=kObc2F7otrQ
jak on pracuje kamera jak on kadruje jak on naswietla jak on cieniuje jak on barwi jak on operuje symetria!
latwo jest zrobic sliczne zdjecia krajobrazow. kunszt nykvista widac szczegolnie w obrazach wnetrz - to...